To już pewne: słynny „Faun” wróci do Parku Skaryszewskiego

Losy tej rzeźby są wyjątkowo tajemnicze. Przez dekady badacze powątpiewali, czy w ogóle stała w Parku Skaryszewskim, ponieważ do 2008 r. nie były znane żadne jej zdjęcia. Ale historia „Zdroju” zwanego „Faunem” znalazła swój szczęśliwy finał: replika postaci z różkami na głowie 22 marca została przekazana przez Mateusza Mroza Zarządowi Zieleni m.st. Warszawy. Docelowo ma stanąć w pierwotnej lokalizacji.

„Faun” narodził się w głowie rzeźbiarza Jana Antoniego Biernackiego, który wygrał konkurs na projekt posągu. Niestety, artysta zmarł tuż przed planowanym odsłonięciem kubistycznej rzeźby z brązu w listopadzie 1930 r. Ostatecznie „Faun” zawitał do Parku Skaryszewskiego im. Ignacego Paderewskiego – wtedy jeszcze ogrodzonego – rok później, a w 1935 r. został nagrodzony w Paryżu, lecz nie przetrwał wojny i słuch o nim zaginął. Mało tego, przez kilkadziesiąt lat nie były znane żadne zdjęcia, które potwierdzałyby jego dawną obecność w zabytkowym parku po prawej stronie Wisły. Ci, którym wpadł do ręki przewodnik po Warszawie z 1938 r., autorstwa Reginy Fleszarowej i Józefa Kołodziejczyka, mogli dowiedzieć, że „Faun” rzeczywiście istniał. A co z niego zostało? Granitowy postument z wyżłobioną misą (rzeźba pełniła funkcję fontanny i pijki), który stoi przy kortach tenisowych, na placu zabaw.

Przełom nastąpił w 2008 r. Muzeum Powstania Warszawskiego otrzymało zbiór 99 przedwojennych fotografii autorstwa Witolda Koniecznego, wśród nich jedno przedstawiające „Fauna”. Obecnie dysponujemy większą ilością zdjęć tej rzeźby. Widzimy na nich postać z różkami na charakterystycznej dużej głowie i podkurczonymi nóżkami zakończonymi kopytkami, która dosiadała niewielkiego delfina tryskającego wodą. Była ona jednym z nielicznych przykładów rzeźby art déco w przestrzeni miejskiej (drugiego „Faun” Biernackiego, rzeźba z piaskowca, dosiadający kozła, stoi w Łazienkach, lecz wymaga renowacji).

Replika „Fauna” to zasługa mieszkańca i miłośnika Saskiej Kępy Mateusza Mroza, który wychował się w tej dzielnicy i do dziś tu mieszka. Wykonanie rzeźby z afrykańskiego czarnego granitu zlecił kamieniarzowi ze Strzegomia Jerzemu Zyskowi, przyjacielowi Dariusza Kowalskiego, autora m.in. znanej rzeźby ulicznej Agnieszki Osieckiej na Francuskiej. Jak mówi Mroz, Park Skaryszewski jest „parkiem z jego dzieciństwa, chodził tam na spacery z mamą, a potem z własnymi dziećmi. Fascynacja historią Warszawy i Saskiej Kępy zaczęła się u niego dość wcześnie, bo pod koniec szkoły podstawowej – wtedy mówiło się, że „jedzie się do miasta, a nie do Śródmieścia, a szło się do Pakulskich na Francuską, a nie Społem”. Wizyty „w bistro na Francuskiej”, w dobie kawiarni-sieciówek też są czymś, co dziś warto wspominać.

– Jak zobaczyłem zdjęcia w Muzeum Powstania Warszawskiego, od razu zakochałem się w tej rzeźbie, to była miłość od pierwszego wejrzenia. Lubię modernizm, szczególnie polski. Wiedziałem, że trzeba będzie przywrócić rzeźbę parkowi, ostatnią z tych, które były w parku przed wojną – mówi. Pamięta, jak w PRL-u dzieci używały misy do zabawy piaskiem.

„Faun” powstał kilka lat temu na podstawie zdjęć, ale również dzięki dociekliwości Mroza i wiedzy Agnieszki Kasprzak-Miller, historyk sztuki z Biura Stołecznego Konserwatora Zabytków (potrzebna jest zgoda konserwatora, by postawić pomnik w parku). Kowalski i Mroz własnoręcznie polerowali rzeźbę w zakładzie kamieniarskim na Ochocie. Pewnego dnia „Faun” zniknął. Jak się okazało, skusił kilku pracowników, którzy odwiedzili zakład. 300-kilogramowa rzeźba na szczęście została zwrócona po kilku godzinach, a pijani pracownicy stwierdzili: „a bo leżała tak, to ją wzięliśmy”. Niestety, zdążyła się porysować na blaszanej pace ciężarówki, więc polerowanie trzeba było zacząć od nowa. W 2015 r. „Faun” został wystawiony w siedzibie Związku Artystów Plastyków na ul. Mazowieckiej. Dziś można go zobaczyć w Promie Kultury na Saskiej Kępie.

Przywracamy blask „Skaryszakowi”

Staramy się, by popularny Park Skaryszewski – w 2009 r. uhonorowany tytułem Najpiękniejszego Polskiego Parku w czwartej edycji konkursu „Briggs&Stratton Najpiękniejszy Polski Park” (zdobył również trzecie miejsce w europejskiej edycji konkursu) miał jak najlepszy wygląd: w zeszłym roku wyremontowaliśmy nawierzchnię, wymieniliśmy kosze parkowe wzdłuż alei obwodowej, wykonaliśmy dokumentację projektową na remont alei głównej oraz przebudowę oświetlenia w alei obwodowej i głównej. Ponadto udało się zlikwidować zniszczone ogrodzenie od ul. Międzynarodowej oraz założyć pneumatyczne słupki ograniczające wjazd samochodom na teren parku. Kamienne balustrady na trzech mostkach poddaliśmy konserwacji, zdemontowaliśmy pomnik „Wdzięczności Żołnierzom Armii Radzieckiej” (tablice zostały przekazane do IPN a część gruzu do Muzeum Narodowego). Wykonaliśmy również ekspertyzę stabilności podłoża oraz konstrukcji mostka od al. Zielenieckiej.

Prace planowane w 2019 roku to: remont nawierzchni alei głównej, przebudowa rynsztoków oraz oświetlenia w alei obwodowej i głównej, przebudowa i modernizacja istniejącego placu zabaw wraz z montażem repliki historycznej rzeźby „Fauna”, odtworzenie ogródka daliowego, budowa nowego placu zabaw w historycznym miejscu.

Pokaż inne artykuły