Kiedy pada śnieg, my… nie solimy

Jako Zarząd Zieleni zajmujemy się odśnieżaniem jedynie w alejkach parkowych i na części chodników przyległych do parków oraz na terenie Bulwarów. We wszystkich tych lokalizacjach obowiązuje zakaz używania soli, co skrupulatnie sprawdzają nasi ogrodnicy i powołany od niedawna dział kontroli.
Zero soli i chemii w parkach
W parkach, którymi zarządza ZZW nie używamy żadnych substancji chemicznych rozpuszczających śnieg, nawet tych dozwolonych rozporządzaniem Ministra Środowiska. Dlaczego? Ponieważ, zalegający pod drzewami śnieg zanieczyszczony solą powoduje kumulację jonów sodu i chloru oraz powstawanie węglanów i wodorowęglanów w glebie a to prowadzi do tzw. suszy fizjologicznej. To zjawisko, gdy korzenie roślin nie mogą pobrać wody, mimo iż znajduje się ona w glebie.
Idealnym rozwiązaniem dla zieleni jest mechaniczne odśnieżanie z zastosowaniem materiałów zwiększających tarcie. Aby zapewnić bezpieczeństwo spacerowiczom, parkowe alejki utwardzone (asfalt, płyty chodnikowe, kostka) posypujemy czystym piaskiem. W przypadku alejek mineralnych stosowana jest specjalna mieszanka mineralna, która zapobiega śliskości, a jednocześnie wzmacnia nawierzchnię a dodatkowo nie wymaga zamiatania czy wywożenia.
Przy dużej ilości śniegu, wykonywane jest tzw. płużenie, ale nigdy usuwanie całego śniegu. Alejki w naszych parkach są więc białe, choć bardzo pilnujemy by nie były śliskie.
Zieleń przyuliczna w zimie
Rośliny jedynie tolerują podwyższone zasolenie, natomiast mocno zwiększona obecność soli zawsze wpływa negatywnie na drzewa i krzewy sadzone w pasie drogowym. Nie najlepiej radzi sobie z nią większość roślin nagonasiennych, z gatunków liściastych m.in.: klon pospolity, klon jawor, olsza czarna, brzoza brodawkowata, grab pospolity, buk pospolity, jabłonie, wiśnie, jarząb pospolity, rodzime dęby oraz lipy. Drzewa iglaste również źle znoszą nadmierne zasolenie (wyjątkiem jest modrzew).
Przy dużych arteriach Zarząd Zieleni m.st. Warszawy zaleca stosowanie gatunków tolerujących zasolenie, takich jak klon polny (odmiana Nanum, Elsrijk), leszczyna turecka, głóg pośredni (odmiana Paul’s Scarlet), jesion pensylwański (odmiana Crispa), miłorząb chiński (odmiana Fastigiata i Princeton Sentry, platan klonolistny (odmiana Pyramidalis, dąb czerwony, dąb błotny. Należy jednak pamiętać, że nadmierna ilość soli w glebie szkodzi również tym gatunkom – śnieg rozpuszcza się i powstaje solanka, a z niej aerozol solny, który wzbijany przez przejeżdżające pojazdy osadza się na roślinach, powodując zaburzenia ich wzrostu i rozwoju pędów. Skutkiem tych zaburzeń może być deformacja i zamieranie blaszki liściowej m.in. przez zjawisko odwróconej osmozy.
By ograniczyć negatywny wpływ soli na zieleń przyuliczną Zarząd Zieleni m.st. Warszawy rozmieszcza osłony w postaci folii lub mat, które stanowią fizyczną barierę dla błota pośniegowego, powstającego w wyniku zastosowania soli. Tej zimy ustawiliśmy ok. 25 km mat wzdłuż warszawskich ulic krajowych, wojewódzkich i powiatowych.
Szczególnie cenne drzewa można także dodatkowo owijać tkaninami – turbanowanie praktykowane było w ubiegłych latach np. w stosunku do lip rosnących w donicach Al. Ujazdowskich (lipy zostały przesadzone i obecnie rosną tam wysokie krzewy świdośliwy). Po zimie można rozważyć zastosowanie płukania gleby i przemywania części nadziemnych drzew, jednak podkreślmy, że w przypadku dużych drzew są to zabiegi bardzo kosztowne i często niemożliwe do wykonania.
Śnieg tak, ale nie w nadmiarze
Śnieg w zimę jest korzystny dla roślin jeżeli jego warstwa nie jest zbyt duża i zbita. Zrzucanie nadmiary śniegu na rośliny ma swoje konsekwencje: gruba warstwa śniegu utrudnia lub uniemożliwia przenikanie tlenu w głąb gleby co może powodować zamieranie systemów korzeniowych roślin, zbity śnieg może powodować połamanie krzewów, zalegająca warstwa śniegu uniemożliwia lub przedłuża rozpoczęcie wiosennego rozwoju roślin, roślin krzewiastych, bylin, roślin cebulowych…
Nie solimy też nad Wisłą
W trosce o bezpieczeństwo spacerujących, Bulwary Wiślane odśnieżamy po każdych opadach śniegu. Mechanicznie płużymy bądź sypiemy piaskiem promenadę, odśnieżamy wjazdy, schody, zejścia na Bulwary oraz odcinki łączące promenadę z okolicznymi chodnikami.