Po chłodnej wiośnie trawniki mocno przyrosły. Nie padają też deszcze i nie ma upałów. Dlatego jest to idealny moment do pierwszego koszenia, które rozpoczniemy 10 maja.
Standardy koszenia ZZW
Na bieżąco monitorujemy przyrost traw i warunki pogodowe. Od tych czynników zależą rodzaj, zakres i częstotliwość podejmowanych prac. Ale nie tylko. Koszenie dostosowujemy także do różnych typów trawników.
Trawniki przy ulicach
Koszenie zieleni przyulicznej jest konieczne ze względu bezpieczeństwa użytkowników ruchu drogowego, dlatego proces ten wykonujemy trzy razy. Ponadto w miejscach o dużym natężeniu ruchu koszenie jest koniecznym zabiegiem sanitarnym – z wysokiej trawy trudniej usunąć śmieci. Jest ona też utrudnieniem dla właścicieli psów, którzy mają obowiązek sprzątać po swoich pupilach.
Trawniki reprezentacyjne, parki i łąki
Najczęściej kosimy trawniki reprezentacyjne – nawet do dziesięciu razy w sezonie. Należą do nich trawniki gazonowe, np. wokół rabat kwiatowych oraz trawniki w miejscach, gdzie zlokalizowane są systemy nawadniające. Z kolei łąki kosimy tylko raz w roku, by pozwolić im na naturalną sukcesję. W parkach czy na skwerach mogą być skoszone dwa razy, jeśli pozwalają na to warunki przyrodnicze. Polany w parkach, z których rekreacyjnie korzystają mieszkańcy, są koszone częściej.
Dlaczego należy kosić trawniki
Dzięki koszeniu trawy lepiej się ukorzeniają, mogą prawidłowo rozwijać się i rosnąć. Zbyt wyrośnięta trawa kładzie się, a dolne części roślin drewnieją. Podczas opadów w upalne dni może też rozpocząć się proces gnilny, co skutkuje wypadaniem roślin. W Warszawie większość trawników składa się zarówno z traw, jak i roślin dwuliściennych. Jeśli trawy są zbyt wysokie, wysiewające się rośliny dwuliścienne mają utrudniony dostęp do gleby. Utrzymanie tego typu trawników miejskich w ostatnich latach stało się bliższe standardom stosowanym dla łąk niż dla trawników.
Kiedy najlepiej kosić
Rozpoczęcie koszenia w połowie maja sprzyja kwiatom, które kończą wtedy kwitnienie lub już przekwitły (np. mniszek). Jest także korzystne dla gatunków późno rozwijających się – kwitnących w lipcu lub sierpniu. W maju pędy takich roślin są na tyle mało rozwinięte, że koszenie im nie szkodzi. Rośliny te są wytrzymałe na niedobory wody. W okresie letnim zajmą więc miejsce wysuszonych przez upały traw i będą cieszyć oko kwiatami. Do takich roślin należy np. zawciąg pospolity, którego naturalne siedlisko występuje np. na środkowym pasie ul. Wiertniczej.
Koszenie na pewno należy wykonać na trawnikach nowo założonych w tym roku i w ubiegłym. Zabieg ten pozwoli na rozkrzewienie traw. W rezultacie powstanie gęsta darń, która lepiej kumuluje wodę i zmniejsza parowanie z naziemnej części rośliny. Zaniechanie koszenia nowych trawników osłabiłoby rośliny i spowodowało wyparcie ich przez rośliny dwuliścienne, co jest efektem niepożądanym.
Ograniczanie koszenia
Jednym z aspektów proekologicznego zarządzania zielenią jest ograniczenie koszenia. Ze względu na zmiany klimatu ZZW kilka lat temu ograniczył koszenie trawników przyulicznych z pięciu do trzech razy w roku. Ograniczamy także koszenie w miejscach, gdzie jest to możliwe, np. na pasach między jezdniami, gdzie trawa jest koszona tylko jeden lub dwa razy w sezonie.
Aby zapewnić jak najlepsze warunki zwierzętom żyjącym w mieście, w parkach i przy ulicach pozostawiamy miejsca, których nie kosimy w sezonie wiosenno-letnim, a kosimy tylko raz – jesienią. W ten sposób pielęgnuje się trawę pod koronami drzew i naturalne łąki miejskie. Można je podziwiać m.in. w Parku Skaryszewskim, Parku Pole Mokotowskie, Parku Arkadia, na skarpie Mostu Marii Skłodowskiej-Curie, a wkrótce także w Porcie Czerniakowskim, gdzie wraz z mieszkańcami wysialiśmy nową łąkę.