Do Warszawy z całej Polski zjeżdżają duże drzewa do przyulicznych nasadzeń. Pojawią się one niemal w całej stolicy. W ciągu najbliższych dni miasto wzbogaci się o ponad 200 nowych drzew, a na jesień o kolejne sześć tysięcy sztuk.
– Warszawiacy dają wyraźne sygnały, jak ważna jest dla nich zieleń. Widać to m.in. w projektach zgłoszonych do budżetu partycypacyjnego, czy w komentarzach mieszkańców publikowanych w mediach społecznościowych – mówi Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent m.st. Warszawy – Dbałość o obecność zieleni jest ważna szczególnie w miastach, gdzie trzeba stawić czoła różnym problemom, takim jak zanieczyszczenie powietrza czy powstawanie wysp ciepła. Dlatego co roku dosadzamy kolejne drzewa przy ulicach stolicy. To letnie sadzenie to początek kolejnej dużej akcji zazieleniania Warszawy.
W zestawie do nasadzeń przyulicznych znajdują się takie gatunki, jak lipy, brzozy, klony polne czy dęby. To dorodne, duże drzewa mające od 6 do 10 lat, o obwodzie pnia od 16 do 18 cm i wysokości dochodzącej do nawet siedmiu metrów. Przygotowywane były przez lata w europejskich szkółkach, w specjalnych uprawach. Dzięki temu są przystosowane do przyjęcia się w trudnych warunkach miejskich. Drzewa te można dosadzać bez względu na porę roku. Jeden z nowych klonów, które zostaną posadzone w Warszawie, ma w obwodzie pnia aż 40 cm. Najwięcej drzew pojawi się w tym sezonie w Śródmieściu, na Bielanach i Woli.
– Zarząd Zieleni wprowadził nową jakość zazieleniania stolicy i zaprosił do włączenia się w planowanie nasadzeń wszystkich mieszkańców. Teraz warszawiacy sami mogą decydować o miejscach, w których chcieliby zobaczyć nowe drzewa. Służy im do tego aplikacja „Milion drzew” i „Warszawa 19115”. Od marca zeszłego roku wpłynęło aż 9675 zgłoszeń – mówi Aleksandra Gajewska, radna i wiceprzewodnicząca Komisji Ochrony Środowiska Rady m.st. Warszawy.
W zeszłym roku, w Warszawie zasadzonych zostało ponad 24 tysiące drzew. Niemal jedna czwarta z nich pojawiła się przy głównych ulicach, inne w lasach i nad Wisłą. Ich rosnąca liczba sprawia, że miasto staje się przyjemniejsze do życia. W latach 2007-2017 w stolicy posadzono 296 325 drzew. Warto pamiętać, że należy do tej sumy doliczyć drzewa posadzone przez samych warszawiaków. Miasto przekazało w ciągu ostatnich lat kilkadziesiąt tysięcy sadzonek w ramach programu ekologicznej edukacji.
– Następny krok to jesienne sadzenie sześciu tysięcy drzew. Okres od października do połowy grudnia jest najlepszą porą na przyjęcie się drzew. Mamy wtedy umiarkowaną temperaturę i jeszcze niezmrożoną ziemię – mówi Marek Piwowarski, dyrektor Zarządu Zieleni m.st. Warszawy – Obecnie jesteśmy w trakcie zamykania ustaleń przetargowych i w najbliższych tygodniach będziemy zbierać oferty od firm. Zależy nam, aby warszawiacy mogli w pełni korzystać z zielonych terenów stolicy. Ochrona roślinności i nowe drzewa to nie tylko czystsze powietrze, ale także większa bioróżnorodność, zmniejszony hałas, osłona przed wiatrem i słońcem, a także piękna przestrzeń wokół nas.
Dobór gatunkowy sadzonych w stolicy drzew prowadzony jest w oparciu o „Standardy kształtowania zieleni m.st. Warszawy”, będące częścią „Programu ochrony środowiska dla m.st. Warszawy na lata 2017-2020 z perspektywą do 2023 roku”. Dokument został opracowany przez zespół specjalistów, w celu wprowadzenia jednolitych zasad postępowania. Nasadzenia będą prowadzone przez dwa tygodnie od 3 lipca do 16 lipca. Koncepcję aranżacji warszawskiej zieleni wzdłuż ulic można śledzić tutaj. Do 2021 roku na arteriach stolicy pojawi się łącznie 18 tysięcy drzew.